Najwspanialsze niebieskie diamenty świata cz.II

Niebieskie diamenty są tak bajecznie piękne, że ciężko oderwać od nich wzrok, a historia niejednego jest jak gotowy scenariusz filmu.

W drugiej części opowieści pisanej błękitem przeczytacie o niezwykłych prezentach i bogactwie, którym niektórzy pragną się dzielić. Kto zasłużył na niespodziankę wartą ponad 48 milinów dolarów, a kto był gotów zapłacić ponad 4,5 miliona, by uzupełnić swoją prywatną kolekcję o niebieskie diamenty? Zapraszamy do lektury.

Blue Mooon (of Josephine) – dla Ciebie wszystko

Ważący 29,6 ct surowy Blue Moon został odkryty w styczniu 2014 roku w kopalni Cullinan w RPA. Pół roku później, właściciel kamienia, firma Cora International zaprezentowała jeden z najdoskonalszych diamentów świata – idealnie czysty, ważący 12,03 ct Blue Moon o barwie fancy vivid blue. Do maja 2016 roku, ten oszlifowany w kształcie poduszki klejnot, był najdroższym na świecie niebieskim diamentem, który kiedykolwiek trafił na aukcję. (jego miejsce zajął słynny Oppenheimer Blue, o którym więcej przeczytasz tutaj).

Swój rekord Blue Moon ustanowił w listopadzie 2015 roku podczas aukcji Sotheby’s w Genewie. Został wówczas kupiony przez miliardera z Hong Kongu za cenę 48,4 mln dolarów. Jak się okazało, ukochany tata, kupił diament dla swojej kilkuletniej wówczas córki Josephine i zaraz po zakupie zmienił nazwę kamienia – obecnie jest to Blue Moon of Josephine. 

O bezgranicznej miłości miliardera do drogich kamieni świadczy również fakt, że dzień wcześniej biznesmen wydał ponad 28 mln dolarów na spektakularny różowy kamień, który również podarował córce – ważący 16,08 ct różowy skarb nazwany został Sweet Josephine. W szkatułce małej księżniczki znajduje się jeszcze jedno niebieskie „oczko”, Star of Josephine – diament wart blisko 10 mln dolarów.

The Blue Moon - naturalny niebieski diament

Niebieskie diamenty to piękno samo w sobie. Blue Moon of Josephine

Tereshchenko Blue (Mouawad Blue) – element bajecznej kolekcji

Pochodzenie tego wyjątkowego kamienia do dziś pozostaje tajemnicą i nikt z ekspertów nie orzekł ostatecznie, gdzie go wydobyto. Najprawdopodobniej Terschenko Blue pochodzi z Indii i podobnie jak słynny Hope, został odnaleziony na terenach Golcondy, w kopalni Kollur. Ważący 150 ct surowy kamień miał zostać potajemnie sprowadzony do Rosji na specjalne zamówienie bogatego przemysłowca Michaila Tereshchenko.

Około roku 1914 Michail złożył kamień w depozycie w paryskiej siedzibie Cartier’a i zlecił jego oszlifowanie. Oszlifowany w kształcie gruszki i ważący 42,92 ct kamień barwy fancy blue został rok później umieszczony w olśniewającym naszyjniku złożonym z czterdziestu sześciu kolorowych diamentów o wadze od 0.13 do 2.88 ct. Wykonany na zlecenie Tereshchenko naszyjnik po dziś dzień pozostaje jednym z największych zamówień w historii Cartier’a.

W ogniu wydarzeń rewolucji, po ucieczce Tereshchenko z więzienia, diament został wywieziony z Rosji i najprawdopodobniej trafił do Norwegii. Przez kilka dekad jego los pozostawał nieznany. W listopadzie 1984 roku pojawił się w Genewie na aukcji w domu Christie’s, gdzie został sprzedany kolekcjonerowi i biznesmenowi z branży jubilerskiej Robertowi Mouawad’owi za 4,6 miliona dolarów. Jego nazwa została zmieniona przez właściciela na Mouawad Blue, a kamień dołączył do oszałamiających prywatnych zbiorów miliardera. Szacuje się, że obecna wartość diamentu Tereshchenko może być nawet dziesięciokrotnie większa od kwoty, jaką zapłacił Mouawad.

Blue Heart – wielkie serce

Ten ważący 100,5 ct surowy diament został wydobyty w Premier Mine w Południowej Afryce w 1908 roku. Rok później został odkupiony od Premier Transvaal Diamond Mining Company przez francuskiego jubilera Atanik’a Eknayan’a i oszlifowany w Paryżu. 

Diament w kształcie serca o brylantowym szlifie i masie 30,62 ct kupił Pierre Cartier i osadził go w niebanalnym naszyjniku, który sprzedał argentyńskiej rodzinie Unzue. W 1936 roku Maria Unzue wręczyła naszyjnik swojej siostrzenicy Angeli Gonzalez Alzaga jako prezent ślubny. W latach 1936-1959 Blue Heart kilkukrotnie zmieniał właścicieli, by w końcu trafić do kolekcji Harry’ego Winstona. 

W 1997 roku Instytut GIA sklasyfikował Blue Heart jako kamień o barwie fancy deep blue i czystości VS-2. (Fot. Smithsonian Institute)

Jubiler osadził go w pierścionku, w towarzystwie 23 innych diamentów o brylantowym szlifie. Ostatnim prywatnym właścicielem diamentu była Marjorie Merriweather Post, która odkupiła diament od Winstona, by następnie, w 1964 roku, przekazać go w darze narodowi amerykańskiemu i umieścić w kolekcji Smithsonian Institute w Waszyngtonie. 

Podobnie zresztą, jak wcześniej uczynił Harry Winston, przekazując Instytutowi legendarny diament Hope (więcej o niezwykłej historii Hope przeczytasz tutaj).